Encyklopedia... Księga Wiedzy... w Pudle... której temat i źródło to zwyczajnie, a może nie tak znowu zwyczajnie, ”Świat”. Oto projekt, którego intencją jest łączyć, dzielić się z innymi, rozprzestrzeniać, przemierzać Świat... przekazujący jednocześnie rozpoznanie i podziękę... większą niż wszystkie jego części, żyjący swoim własnym życiem.
Oto ofiarowanie wiedzy przedstawionej
wizualnie. Są tu obserwacje, eksploracje, zagłębianie się w, dumania,
komentarze, deklaracje i objawienia artystów wizualnych tak jak
wyrażają je oni
przy pomocy swoich mediów.
Oto farba, ołówki, kredki,kredy, tusze, skrawki
papieru i tekstylia,
wszelkiego rodzaju substancje, jakie tylko możesz sobie wyobrazić
zostawiające
ślad na niezliczoności powierzchni... w jakiś sposób przenosząc
na kwadratową
stronę wszystko, co w innym wypadku pozostałoby niewyczuwalne,
niedostępne,
nieuformowane, niewypowiedziane lub nieznane.
„Świat”...Co i dla kogo to znaczy?
Przerzucając temat na kolegów artystów czyniąc
proponowany temat dostatecznie
potężnym, aby pozwolić każdemu robić z nim, co mu się podoba Czy będzie
to „mój
świat”, „twój świat”, „nasz świat”, „ich świat”, „świat" ...tego
czy
tamtego... Teraz czy wtedy..., mikro- lub makrokosmos, wnętrze lub to,
co na
zewnątrz, oddające samotność lub energię zmasowanej populacji zwykłych
ludzi,
zwracające się do sił natury lub działań homo sapiens mówiące o
ciszy lub
Kakofonii dwudziestego pierwszego wieku; każdy artysta z zapałem chwyta
temat i
czyni go swoim własnym.
Z jakiego punktu wyjścia, z jakich
filozoficznych, politycznych, osobistych czy ontologicznych perspektyw
mamy
patrzeć? Świat zmienia się z dnia na dzień, z minuty na minutę...
niedostrzegalnie w nas samych, z szybkością gwałtownie
przemieszczającego się
ognia wokół globu. Tylko przez zajrzenie w głąb, poza to, co
naoczne i
rozejrzenie się po Świecie można zobaczyć... pojąć, uchwycić w wizji, i tym samym spróbować
wizjonerstwa.
Jakie jest znaczenie Encyklopedii? Kolekcji
uważnego czytania dla oświecenia samego siebie... prezentacji panoramy
wiedzy
przez indywidualne obrazy... gdzie każda część jest równie
ważna. Jak każda
encyklopedia, tak i ten zbiór jest źródłowym odniesieniem
do partykularnego
elementu, w prostym alfabetycznym uporządkowaniu i bieżącym kontekście.
Z
drugiej strony przedstawia ona, w odróżnieniu od zwyczajnej
encyklopedii,
również bardziej holistyczny kontekst. Ożywia się w całej swojej
pełni,odnajdując tożsamość w tym trwającym procesie całościowego
stawania się w
swojej fizycznej całości, jako dzieło sztuki. Ma być afirmacją
wewnętrznej
harmonii i potęgi aktu twórczego.
Jakie jest znaczenie Pudła? Jego istota to
koncept zawierania, przenoszenia; jak waliza włóczęgi, wygnańca,
wędrowca albo
artystów, których domem jest świat. Odbija echem epickie
przemieszczania się starożytnych
Madziarów, Żydów, Romów... i kogo tam jeszcze?
Którzy ludzie, w jakimś momencie
historii nie musieli pakować swoich biografii i cennych, należących do
nich
przedmiotów codziennego użytku, przewożąc je końmi, furmankami,
statkami,
samolotami, albo zwyczajnie przenosząc je na swoich plecach do nowych
domów? To
Pudło, zawierające kartki papieru... jedna na drugiej ułożone strony,
opakowane
owinięte papierem i związane tasiemką, jak stare listy, albo ostatnia
wola i
testament, kufer skarbów bijący wewnętrznym połyskiem.
To czarne Pudło jest jak skała, oderwany
fragment komety albo kawałek węgla, przerażony jak wypalona ziemia.
Jego
wnętrze emanuje światłem z wnętrza ciemnej skorupy. Wyłożone lnem, aby
nie
wybuchł od środka. Opakowany w len, który jak izolacja lub
bandaż w całości
chroni ten symetrycznie wyrzeźbiony pojemnik – tutaj jest nasz dyszący,
umierający, żyjący, oddychający Świat.
Elastyczne Pudło transformuje się poprzez
wynalazek w strukturę inspirowaną przez starożytnych właścicieli
Koranu,
czerpiąc elementy projektu ze staroświeckiej kolekcji Węgierskiej
Kartonowej
Księgi Zbioru, zapożyczając też z pospolitego straganu słownikowego...
Oto
wyzwanie tajemniczego Pudła odwijanego i zwijanego ponownie, jak
klik-klak
dziecięcej zabawki nazywanej „Drabiną Jakuba”, albo japońskiej zabawki
odwracającej kolory tęczy. Pudło otwierane jak Biblia, w na wskroś
otwartą
Księgę z wyciągniętymi dłońmi, oferuje wiedzę... skarb w pudle, aby
nieść go
dookoła świata... mądrość wyrażona kolorem, teksturą, formą i linią;
językiem
artysty wizualnego. Wykorzystujący każdą i jakąkolwiek kombinację
dostępnych
mediów, jedyne ograniczenie to wymiary 30 na 30
centymetrów promiennych żółtych
paneli.
Zamknięta w Pudle Encyklopedia, tym samym,
zawierająca słowa ducha, definicję, księga rozmaitości…Wypełniona
stronami
mądrości artystów wizualnych. Koledzy z rozmaitych stron świata
łączą się przez
przypadek, sztukę, przyjaźń i nić Węgierskiej Kolonii Artystów
Művesztelep.
Każdy artysta w tej kolekcji pracował w Hortobagy, Hajduboszormeny lub
Vamospercs w 2000... Lub też był zaproszony do udziału przez innych
kolegów,
którzy tam byli. Wstępnych 30, lub coś koło tego zaproszeń,
przeszło z rąk do
rąk powiększając wystawę przez to, że artyści zapraszali
artystów. Pudło nie
jest jeszcze pełne.
W trakcie przybywania stron, układały się one
w spontaniczne zgrupowania...Te cyrkularne, odzwierciedlające ziemię,
księżyc,
słońce i naturalne rytmy; te geometryczne, mówiące o strukturze,
fragmentacji,
o konstrukcji i destrukcji; te atmosferyczne, opisujące siły zamglenia.
Przestrzenie pełne i puste, rzeki wód, krwi lub życia –
dosłownie lub
alegorycznie. Na każdej ze stron, Świat... piękno i potęga natury,
lekiem
napawający kosmos, szczegóły czyjegoś pokoju, Nieskończona
małość obiektów, ludowych
form i symboli, form nieświadomego (osobistego? Kolektywnego), szepty
czy szały
oskarżeń – przeciwko niesprawiedliwościom starożytnym, czy tym
które stoją
przed nami dzisiaj.
Stronice zawierają abstrakcje, twarze,
obiekty, tropy niewidzialnych i widzialnych energii. Intymne i
niebiańskie
poglądy. Chaos i porządek. Ikoniczne aluzje do Boga, Miłości, Śmierci i
Życia... Wszystko ludzkie. Każda emocja odbita, tematyczna możliwość
przedstawiona. Powierzchnia kontra iluzja... pojawia się nieustająca
debata estetyczna.
Strony proklamują wyższość powierzchni w
radosnym manipulowaniu materiałem. Strony kpią z nas wkłamując w nas
wiarę w
przestrzeń i czas. Najlepsza proklamacja to ekscytująca dualność
obydwu.
Przerzucanie stron jest ostateczną jednoczesnością prawdy, która
zadziwia.
- Tłumaczenie: Andrzej
Żuromski -